środa, 30 września 2015

BARDZO WAŻNE!!!

Cześć! Piszę w biegu bo czekam na paczkę. Pewnie widzicie zmianę nazwy na nagłówku. Link zostawię taki jaki jest żeby nikt się w tym nie zgubił.
Zagubiłam się w tych sesjach <leżysz na fotelu, jak można było się zgubić? O.o>. Bez nowych członków stadniny nie mogę. Stajnia (ale ta w rly) nazywa się "Końskie Zacisze". Tak, ale jest jeszcze tyci <jeśli za tyci można uznać tysięczny wielkością problem to ok.> problem. A mianowicie... Moje konto google... Stajnia Marzenie... A stadnina Końskie Zacisze... Nie wiem, co pocznę. 
Trudno. Się mówi. Jesień. Taki jej urok... Mała modyfikacja mojej stadniny w rly. Później wstawię. A teraz do zobaczenia!

M.


<tak, sesje będą kiedy indziej mam nadzieję, że się nie obrazicie.>

wtorek, 22 września 2015

Schleich Unpacking #1

Hej! Paczka przyjechała! <przyjechała 10 września ale piszę dopiero 22> Jej zawartość:
<ja już to rozpakowałam, kantary porobiłam, jestem miszczem! (błędy specjalnie)>
Klacz: Asha (zmiana imienia po raz 3?)
Ogier: Apollo (tylko chwilowo aż nie wymyślę lepszego)

A tak wgl: Mam jeszcze ileś arabów.
Klacz 2014: Jamaica
Źrebię 2014: Cavaletta

Klacz z zestawu turniejowego (jeszcze nie mam ale planuję zamówić i u mnie to będzie arab): Revia.

niedziela, 20 września 2015

Moje plany na ten rok. + Kantary i ogłowia mojej roboty.

Hej! Najpierw przedstawię część "moich ambitnych planów"
Listopad - zamówienie z zabawki.pl (gdzieś 4-5 koni i zestaw albo dwa zestawy)
Październik - 3-4 konie z monocerus (fajnego źrebaka wypatrzyłam)
Grudzień - świąteczne zamówienie :D
Plany zawsze mogę zmienić!!!
P.s: Chcecie kontynuację serii "moje ambitne plany"? XD

Przejdźmy do rzeczy mojej roboty. Zdjęć nie mam, ale to wam opiszę.
Kantarów zrobiłam chyba
100 <taaa, tysiącpięćsetstodziewięćset XDDDD> XD. Takie różowe i fioletowe ale zabiorę się za ciemnozielone i granatowe. Ogłowia (regulowane z wodzami) zrobiłam 3. Dwa z żółtej włóczki i jedno z czarnej. <za profesjonalne to to nie jest xD> Wiem, ale skóry nie mam zresztą to moje pierwsze więc... Ale jak gdzieś znajdę karabińczyki <rok będziesz szukać, ot co> to zbieram się za uwiązy do kantarków.

Ale... Pewnie was to ciekawi. Ile mam koni schleich? Schleich 32-33 i CollectA 1.
Hyhy xD.  W sklepie <stacjonarnym> poluję na achałkę i tinkera z tamtego roku.

A teraz <tylko chwilowo będę wstawiać stare zdjęcia> zdjęcie:
Cześć ;3
M.

sobota, 12 września 2015

Pytania.

Heej!  Co chcielibyście znaleźć na moim blogu?

A: Opisy
B: Opowiadania 
C: Opisy (takie jak były z Caramelo itp.) 
D: Sesje
E: Posty mieszane: trochę tego i tamtego

Głosujcie w komentarzach. 



Pytania: lepiej iść do sklepu i kupić 1 konia za 30 zł, czy zamówić w sklepie np.: 5 i zapłacić mniej (ale w necie jest 20 zł koń a w sklepie stacjonarnym 30 zł koń)? 





P.s: Jak narazie posty bez zdjęć bo jestem chora i z katarem a zdjęcia domowe wychodzą mi jak "zmoczone w kisielu i wrzucone na bloga" xD
Pp.s: Ze zdjęć domowych nie jestem zadowolona. Jak wyzdrowieje to zmienię je na "mniej ohydne" :c. 
PPP.s: Komentujcie, motywujcie, czytajcie! To dla mnie motywacja i radość jak widzę, że ktoś czyta moje posty. 
Pppp.s: Wymieniam nieudane zdjęcia na nieudane i na udane xD (taaa, masło maślane xD) Chyba kiedyś nakręce na YT moje konie schleich (tylko niektóre) 
To nic, że powtarzamy zdjęcia! XD


M.

piątek, 11 września 2015

Tajemnicze złoto...

Hej. Opowiem wam kim jest tajemnicze złoto.

A jest nim...



                                        Emas 


                                    czyli ogier akhal-teke schleich 2010
 Ah, Emas... Lusia sama wybierała imię dla tego ogiera. Emas potrafi być naprawdę zmienny. Raz spokojny, raz nie do opanowania. Zdjęcie jeszcze z jazd próbnych. Zaskoczył nas! Sam z siebie... Skoczył na przeszkodę! Ale później się uspokoił i ładnie pracował pod siodłem. Jak pojechaliśmy na próbny teren, to klamka zapadła. Wybraliśmy go.

Miałam wielkie szczęście, mogłam go przecież nie mieć!

M.

Tajemniczy gość.

Hej. Tak jak w tytule. Nie przedłużam, przejdźmy do tego tajemniczego konia.

Przed wami... (uroczysta muzyka w tle) 


                                             Asha

                                   czyli klacz arabska schleich  2007 

(sory za zdjęcia "nie na dworze", ale ja z katarem, na dworze lodowato więc wiecie...) 


Asha to bardzo spokojna klacz, ale ma swój charaktererek ^^. Mogą na niej jeździć i dzieci i dorośli. Na zdjęciu prezentuje ją Lusia na hali. Na hali z marmurowym podłożem. Jak zimno to tam są ćwiczenia i wgl. Zdjęcie pochodzi z czasu kiedy "wypożyczyliśmy" Ashę do jednego ćwiczenia. Jej skupienie i spokojny charakter zdecydowało o jej kupnie. Oczywiście... Asha jest BARDZO ciekawska. Moja piękna :**.

Za niedługo opis nowego konia (nowego, ale starego xd)

P.s: Lolita od teraz jest ASHĄ!

M.

wtorek, 8 września 2015

Post informacyjny.

Dzisiaj wpis bez zdjęć. Ponieważ to jest wpis informacyjny. Od 10.09.2015 będzie WIĘCEJ postów. Ponieważ opisy, nowe konie, itp. rzeczy. Dostałam maila od pinkorblue. Tak, maila. Napisali, że moje Arabki przyjadą najprawdopodobniej 10.09.2015. Ogółem polecam sklep. Jeśli ktoś nie ma Arabów 2012, to tam je zdobędzie. Niedługo zresztą muszę zrobić sesję, bo serio zrobiła kilkudniową przerwę od pisania notek. 

Jutro dłuższa notka ja już kończe i do jutra :) 

M.

sobota, 5 września 2015

Szok, no po prostu szok!!!

Hej!!! :O Szok!!! (sory, musiałam się pochwalić xd) Ja chyba muszę zacząć czytać napisy na brzuchach modeli :o.
Na CZTERECH koniach z 31 napis: "Made in Germany". No to nieźle ;). Wiem, może to nie jest takie "super" ale dla mnie to szok. Wielki szok. Muszę więcej na to patrzeć ;). Dla mnie to taki szok, bo z reguły mam tylko Made in China więc wiecie... :/. A "szczęśliwce" to: klacz Tennesse, ogier Fryzyjski, ogier Appaloosa (musi mieć inne imię :/) i roczniak Pinto.
Hyhy.

"Gratuluję" im :D

Ich imiona: roczniak Pinto: Czekolada (mniam! :D), klacz Tennesse: Lille, ogier Fryzyjski: Karino, ogier Appaloosa: (zastanawiam się nad innym imieniem...)


Pa.
M.



Poznajcie Caramelo: mały ciałem, wielki duchem :D

Hej. Na początek chciałam was przeprosić za chwilową nieobecność :c. A więc wróćmy do tematu. Byłam dziś w sklepie (moim najnajnaj ulubionym z końmi Schleich)
Wybrałam konia. Jakiego? 


                                             Przed państwem...

             


                                            Caramelo 

                                  czyli wałach falabella schleich 2014

Caramelo chodzi za ludźmi wszędzie, towarzyszy nam w pochodach i łatwo nawiązuje znajomości z innymi końmi. Zjednał sobie WSZYSTKICH.

Zamierzam mu za 5/6 dni dokupić jeszcze towarzysza: ogiera Shetty Mini. A później jeszcze resztę rodzinek Falabella i Shetty. 

Znaczenie jego imienia: caramelo - z hiszpańskiego: cukierek. 
On jest taaaaaaaaki słodki! XD 
Jeszcze porównanie z źrebakiem lipican:
Mały xD

Paa!

M. i Caramelo 

wtorek, 1 września 2015

Tasiemki *o* + Reaktywacja modeli

Hej *o* Jestem "bardzobardzobardzo szczęśliwa" bo mam... Tasiemki! *o* I mulinę *o* (taaaak, ale tylko leżą i się kurzą xD Bo nie wiem jak zrobić kantar... Zszyć koniec z końcem na drucianym kółku? Wolę nie próbować, jeszcze zepsuję xD). A co do reaktywacji... Staram się je reaktywować, bo czekam na ten dzień (na 11 września) żeby pojechać do sklepu i kupić "pożądańce" czyli: klacz Shire, klacz Tinker. Albo: ogier Mustang, wałach/ogier Falabella. 
A od czekania na "piątek za tydzień" modeli używać nie jestem w stanie o.o


Zdjęcie "nabytku kantarowego" 

Paa! Później sesja z nad jeziora.






~~~~~~~M.

Coś o moich modelach...

Hej... GORĄCO =.= Modele zaraz mi się na półkach roztopią z tego gorąca =.= NIENAWIDZĘ takiej temperatury =.= . Ale nie o tym.

Macie tu nieopublikowane kawałki z innych sesji :)










Jak  wrzuciłam coś co było to przepraszam.

Pa.



~M.